Muminki chodziły za mną już od dawna. Lubiłam oglądać tą bajkę jak byłam dzieckiem.
Zawsze chciałam mieć je wyszyte i od kilku dni są ze mną :)
Skończyłam je dokładnie trzy dni temu, jeden dzień zajęły mi czarne kontury.
Haft wydaje się, że nie jest taki wymagający i nie ma za wielu kolorów ale jak szykowałam muliny to okazało się, że kolorów wcale nie jest tak mało. I wbrew pozorom nie szyje się go tak szybko jak mogłoby się wydawać.
Tak oto prezentują się skończone już Muminki:
Kilka zdjęć bez konturów:
I gotowe:
Kilka zdjęć zrobionych wieczorem z użyciem lampy w aparacie:
Dziękuję za komentarze oraz odwiedziny.
Pozdrawiam serdecznie
Uwielbiam Muminki :3 Teraz już nie ma takich bajek ...
OdpowiedzUsuńCudny obrazek !
C U D N Y H A F T !!!!!Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękny haft! Też lubię Muminki, chociaż zdecydowanie moją ulubioną bajką z dzieciństwa są Gumisie :)
OdpowiedzUsuńrewelacja :)
OdpowiedzUsuńO matko, uwielbiałam Muminki! A haft oczywiście przecudny :) Dziękuję za przywołanie miłych wspomnień :)
OdpowiedzUsuńPrześliczny haft!! Uwielbiałam Muminki , a Mała Mi jest cudna!!!
OdpowiedzUsuńRewelacyjny haft! Ja też bardzo lubiłam Muminki :)
OdpowiedzUsuńŚliczna muminkowa rodzinka :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny portrecik:-)
OdpowiedzUsuńPiękna rodzina Muminków :) Haft wydaje się na pracochłonny, szczególnie kontury, ale za to jaki efekt :)
OdpowiedzUsuńwspaniały haft
OdpowiedzUsuńCudne są Twoje Muminki. Też je lubię! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńbardzo lubiłam w dzieciństwie tę bajkę, śliczny hafcik!
OdpowiedzUsuńSuper rodzinka :)
OdpowiedzUsuńPiękny obrazek, urocze Muminki:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba 😀
OdpowiedzUsuń