Kolejny woreczek w mojej kolekcji się pojawił. Tym razem zagościły na nim sowy w neonowych kolorach. Na zdjęciach te kolory wyglądają nieco inaczej niż w rzeczywistości. Niestety aparat nie oddaje tego. Mam już podobny woreczek, ta duża sowa jest taka sama jak na moim poprzednim woreczku, którym możecie zobaczyć tutaj tylko jest w zupełnie innych kolorach. Natomiast ta druga sowa na kieszonce jest inna, nieco większa. Oba woreczki są prawie jednakowe jeśli chodzi o wielkość.
Tak wygląda przód
A tak wygląda tył mojego woreczka
Przód z bliska
Tył z bliska
Podszewkę wszyłam tą z flamingami, bo niestety nie miałam innego materiału. Myślę, że nie wygląda to najgorzej. Bardzo się starałam. Wszystko szyłam ręcznie.
Jak wiecie nie jest to mój pierwszy woreczek, już kilka zrobiłam i pokazywałam tutaj.
Dla przypomnienia możecie je zobaczyć klikając w następujące linki:
już podziwiałam wcześniej,każdy następny jest coraz lepszy i piękniejszy
OdpowiedzUsuńCzadowe! Sama bym taki chciała :D
OdpowiedzUsuńWow! Rewelacyjny woreczek!
OdpowiedzUsuń