Tym razem zimowa sówka - w czapeczce i szaliczku.
Sowę wyszyłam do zabawy u Kasi.
Nie mam pomysłu na ten haft, póki co trafia do pudełka.
Jak zawsze pokazuję haft bez czarnych kreseczek
Cieszę się, że moja zakładka z kotem się spodobała.
Bardzo dziękuję za te miłe słowa, które zostawiacie w komentarzach.
Ależ ta sówka jest śliczna! Uwielbiam wyszywać takie hafciki.:)
OdpowiedzUsuńUrocza sówka! Śliczny hafcik:)
OdpowiedzUsuńSłodziutka❤
OdpowiedzUsuńUrocza sówka.
OdpowiedzUsuńSłodziak, jednak czarna nitka daje efekt
OdpowiedzUsuńMilusia ta sówka. Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńbajerancka sowa!
OdpowiedzUsuńCudowna, słodka sóweczka :)
OdpowiedzUsuńPięknie się wpasowała w świąteczny klimat :*
Uściski ślę.
K.