poniedziałek, 11 października 2021

Miś z herbatą

To jeden z serii czterech misiów. Nie wiedziałam od którego zacząć, bo wszystkie są takie urocze. 
Jako że ten miś z herbatką jest pierwszy, to też padło na niego. 











Tutaj jeszcze bez napisu, zastanawiałam się czy w ogóle go szyć. 


Zaraz po wyszyciu krzyżyków, bez konturów.


Jakiś czas temu wybrałam się na spacer i znalazłam kilka kasztanów :)



Jest mi bardzo miło, że zaglądacie tutaj do mnie. 
Bardzo dziękuję za odwiedziny oraz komentarze.
Pozdrawiam