czwartek, 23 kwietnia 2020

Kwiatowy motyw

Kilka godzin temu skończyłam szyć ten haft. Już go kiedyś pokazywałam tutaj na blogu, nawet mam poduchę z tym motywem lecz trochę w innych kolorach. Poprzedni mój haft z tym motywem do zobaczenia tutaj a gotowa poducha tutaj. 
Ten poprzedni haft jest nieco inny jeśli chodzi o wymiary, powiększony został o boczne kwiaty natomiast ten jest w takim wymiarze jak na schemacie. 
Bardzo lubię ten motyw kwiatowy. 














Zaraz po skończeniu wyszywania lecz jeszcze bez fioletowych kresek. 


Jedna strona już z konturami


I na początku 


czwartek, 9 kwietnia 2020

Poducha z kolorowym zającem

Kolorowy zajączek zagościł na poduszce. Niedawno pokazywałam ten haft na blogu, dla przypomnienia możecie go zobaczyć klikając tutaj. Kilka dni temu haft ten zamienił się w poszewkę na poduszkę. 
Tak wygląda moja poduszka, którą zdobi piękny kwiatowy, kolorowy zajączek



Tak wygląda tył mojej poduchy. Wybrałam welur z wytłaczanymi kuleczkami w kolorze turkusu. Uwielbiam ten materiał, bo jest taki milutki i mięciutki.



I jeszcze kilka zdjęć z bliska haftu






Jeśli chodzi o poduchy to już jedną pokazywałam na blogu jakiś czas temu. Zobaczyć ją możecie klikając tutaj. Te poszewki są jednakowych wielkości i na zdjęciu są te same poduchy. Tył obydwu jest ten sam, lecz przód czyli hafty są inne. 

czwartek, 2 kwietnia 2020

Neonowe sowy - worek

Kolejny woreczek w mojej kolekcji się pojawił. Tym razem zagościły na nim sowy w neonowych kolorach. Na zdjęciach te kolory wyglądają nieco inaczej niż w rzeczywistości. Niestety aparat nie oddaje tego. Mam już podobny woreczek, ta duża sowa jest taka sama jak na moim poprzednim woreczku, którym możecie zobaczyć tutaj tylko jest w zupełnie innych kolorach. Natomiast ta druga sowa na kieszonce jest inna, nieco większa. Oba woreczki są prawie jednakowe jeśli chodzi o wielkość.
Tak wygląda przód


A tak wygląda tył mojego woreczka

Przód z bliska 




  
Tył z bliska 





Podszewkę wszyłam tą z flamingami, bo niestety nie miałam innego materiału. Myślę, że nie wygląda to najgorzej. Bardzo się starałam. Wszystko szyłam ręcznie.




Jak wiecie nie jest to mój pierwszy woreczek, już kilka zrobiłam i pokazywałam tutaj. 
Dla przypomnienia możecie je zobaczyć klikając w następujące linki: