Kolejny króliczek w mojej kolekcji haftów. Wyszyłam go kilka lat temu i leżał sobie na półce aż wreszcie doczekał się pokazania na blogu.
W tym hafcie urzekły mnie kolory. Może w niedalekiej przyszłości wyszyję sobie go raz jeszcze, ale tym razem na białej kanwie.
Bardzo dziękuję za odwiedziny oraz komentarze.
Pozdrawiam serdecznie :)
Fajny jest!:) Jak go zagospodarujesz?
OdpowiedzUsuńJeszcze nie wiem, nie mam pomysłu. Ważne, że jest :)
UsuńPozdrawiam
Po latach też lubię wracać do stary h haftow i robić je w troszkę inny sposób. Króliczek słodki :)
OdpowiedzUsuńOj coś c uciekło w wyrazie starych ;)
UsuńOj coś c uciekło w wyrazie starych ;)
UsuńCieszę się, że się podoba :)
UsuńPozdrawiam
Uroczy mały króliś:-)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńPozdrawiam
Bardzo ładny
OdpowiedzUsuńmasz wielką cirpliwość ,kreseczki ,kropeczki i małe krzyżyki,super!
OdpowiedzUsuńAleż to była wielka radość wyszywać tego króliczka :) Nie za dużo kolorów, mały motyw. Uwielbiam to :)
UsuńPozdrawiam
Przecudny haft :) Wymagał masę pracy , ale warto było :))
OdpowiedzUsuńJaki słodziak.
OdpowiedzUsuń