Kolejna kosmetyczka w mojej kolekcji z króliczkiem Somebunny To Love.
Bardzo podobają mi się króliczki z serii Somebunny To Love i chciałabym je mieć wszystkie.
Może kiedyś wszystkie uda mi się je wyszyć. A ten jest szczególnie słodki.
Nie chciałam żeby leżały w pudełku i postanowiłam je umieścić na rzeczach, które będę mogła gdzieś zabrać ze sobą. Kosmetyczka taka przydaje mi się kiedy gdzieś wyjeżdżam. Jedną mam już kilka lat i często zabieram ze sobą jak gdzieś jadę.
Tak wygląda przód mojej kosmetyczki
A tak wygląda tył
Jeśli chodzi o podszewkę w małej kieszonce z tyłu, to jest ona uszyta z weluru w przepiękne wzory. Zostało mi trochę skrawków tego przepięknego materiału z poduszki i szkoda mi było ich wyrzucić. Wymierzyłam i akurat starczyło mi na podszewkę do małej kieszonki.
Jeśli zaś chodzi o podszewkę kosmetyczki to podobnie jak poprzednia, którą pokazywałam TUTAJ jest ona ze spodni bawełnianych. Bardzo fajny i miły w dotyku materiał. Szkoda było mi go wyrzucić. Myślę, że świetnie nadaje się jako podszewka do mojej kosmetyczki. Zamek błyskawiczny też jest z odzysku.
A to poduszeczka z materiału, który wszyłam w małą kieszonkę jako podszewkę. Tak mi się ten materiał spodobał w sklepie, że musiałam go kupić chociaż na jedną poduszeczkę. Jest to welur w przepiękne wzory. Bardzo miły w dotyku.
Cieszę się bardzo, że do mnie tutaj zaglądacie. Czasami napiszecie kilka miłych słów w komentarzu.
Bardzo dziękuję.
Pozdrawiam