Kolejna do kolekcji zakładka, tym razem z motywem kawy.
Zobaczyłam ją w jednej z gazet i tak bardzo mi się spodobała, że od razu wzięłam się za wyszywanie jej. Myślałam, że wyszywanie jej pójdzie szybko... Niestety kilka dni się z nią męczyłam, oczywiście trochę prucia też było.