Flaming w wodzie

Różowy flaming w wodzie dziś u mnie na blogu. Przed chwilą skończyłam go wyszywać. 

Spodobał mi się od razu jak go zobaczyłam. Ostatnio po skończeniu mojego poprzedniego haftu nie wiedziałam co wybrać do wyszywania. Jeszcze czekałam na przesyłkę z mulinami. I nim moje nowe muliny przyszły to pomyślałam, że nie wyszywałam jeszcze flaminga. Swego czasu flamingi były wszędzie, na okładkach zeszytów, notesów, na pościeli itd. Wszędzie były ale ja nie miałam go wyszytego. Chciałam go wyszyć wcześniej tylko nie miałam wzoru, nic nie mogłam znaleźć co by mi się podobało. I teraz właśnie znalazłam tego oto pięknego flaminga w wodzie. I zaraz się wzięłam do wyszywania. Akurat kolory mulin do niego miałam i mogłam zacząć. 

Jak zawsze pokazuję wersję bez czarnych kreseczek

Bardzo dziękuję za odwiedziny i komentarze.

Pozdrawiam 

Zakładka - sowy w pastelowych kolorach

Zakładkę w te sowy już tutaj pokazywałam na blogu niedawno dla przypomnienia można ją zobaczyć tutaj. Tamta jest w kolorach takich wyrazistych, ostrych ta natomiast w takich delikatnych, pastelowych. Spodobały mi się te sowy i pomyślałam, że wyszyję sobie tym razem w takich delikatnych kolorach. 

Tutaj obie zakładki, kolory do tej po prawej stronie dobierałam sama.

Jeszcze kilka zdjęć "wersji roboczej' jak ja to nazywam. Zaraz po wyszyciu.

I powolutku wyłaniają się sowy, stają się takie bardziej widoczne :)

Pięknie dziękuję za odwiedziny mojego bloga oraz komentarze.

Pozdrawiam 

Sunny pansies

Ten haft powstał kilka lat temu lecz jeszcze go tutaj nie pokazywałam. 

Powstanie z niego poducha tylko póki co nie mam materiału na jego podszycie. Jak tylko coś kupię i uszyję to wrócę z nim tutaj i pokażę. Póki co sam haft prezentuje się tak.

Bardzo dziękuję za odwiedziny oraz pozostawione tutaj komentarze. 

Pozdrawiam serdecznie :)

Zimowa zakładka z krasnalem

Pierwszy wpis mój w nowym 2020 roku.

Na początku życzę Wam spełnienia marzeń i wszystkiego co najlepsze.

Jeśli chodzi o haft, to skończyłam go jeszcze przed sylwestrem, lecz jakoś nie miałam czasu na pokazanie go. Ostatnio te krasnale widzę wszędzie. Kiedy w jednej z gazet zobaczyłam zakładki z nimi pomyślałam, że może i ja sobie taką wyszyję. Jest kilka do wyboru, mi akurat ten się najbardziej spodobał. Te kolory, ten turkus i szarości z różem. Mi się on bardzo podoba. 

 Krasnal skończony lecz jeszcze nie obszyty czarnymi kreskami.

Bardzo dziękuję za odwiedziny oraz pozostawione tutaj komentarze. 

Pozdrawiam serdecznie :)