Był Pan Sowa to teraz jest Pani Sowa. Długo kazała na siebie czekać ale jest :)
Na zdjęciach widać ten haft w różnych kolorach, szkoda że aparat nie oddaje tego jaki kolor jest w rzeczywistości.
No to mam parę Pana Sowę i Panią Sowe i nie wiem co z nich zrobić... Początkowo myślałam o jakimś etui na telefon ale hafty nie są takich rozmiarów, jakie potrzebne do etui...
I tak sobie odpoczywają w półce i czekają na jakiś pomysł. Może wy macie jakiś pomysł?
Dziękuję za odwiedziny oraz pozostawione tutaj komentarze. Pozdrawiam i zapraszam ponownie :)
Śliczna sówka, a wykorzystanie na pewno się pojawi wcześniej czy później - może kartka, na pudełko z przydasiami, obrazek, torebeczka.. pozdrawiam ciepło :)
OdpowiedzUsuńcoś na pewno wymyślisz,może notesy?
OdpowiedzUsuńFajna sówka, pomysł na nią na pewno znajdziesz:-)
OdpowiedzUsuńśliczna sóweczka :)
OdpowiedzUsuńSuper sówka.
OdpowiedzUsuńUrocza sówka :)
OdpowiedzUsuńbardzo ładna
OdpowiedzUsuńŚliczna sówka, tzn. obydwie mi się bardzo podobają. Może bliźniacze obwoluty na notesy/książki/zeszyty?
OdpowiedzUsuńMożna wypchać i igielnik zrobić
OdpowiedzUsuńJaka słodka:) Zawsze możesz użyć ich jako aplikacji i na coś naszyć, np na poduszkę:)
OdpowiedzUsuń